poniedziałek, 6 stycznia 2014

True


Omg ♥


Nowi przyjaciele.

Od dzisiaj mam nowych wspaniałych przyjaciół, a mianowicie... :D ♥


Dieta..3..2..1..start!

Tak, czas wziąć się za siebie, w tym roku kończę gimnazjum  i pójdę do nowej szkoły, chcę pokazać się od lepszej strony.

Per-fect ! ♥




Przyjaźń

Nigdy nie byłam dla kogoś kimś ważnym. Angażowałam się w przyjaźń i źle na tym wychodziłam. Moja pierwsza przyjaciółka, po prostu wolała kogoś innego. Ciągle mnie odpychała, to bolało, w końcu przejrzałam na oczy i odpuściłam. Poszłam do nowej szkoły. Tam poznałam najbardziej fałszywe dziewczyny jakie istnieją. Wciąż nie rozumiem jak dałam się wciągnąć w ich ''gang''. Były popularne, może dlatego chciałam do nich należeć. :/ Byłam głupia. Oczywiście podczas wakacji między klasą 6 a 1 gimnazjum one całkiem o mnie zapomniały. Bardzo to przeżywałam, to bolało. Potem zakumplowałam się z Karoliną i Gosią, ale jakoś nie odpowiadało mi ich towarzystwo. Byłam sama. Sama. I wtedy pojawiły się one. Wiki i Magda. Z Wiktorią miałam wcześniej już dobry kontakt, ale z Magdą w połowie 1 kl. gim. dopiero zaczęłam się poznawać. Nigdy nie poznam chyba bardziej pozytywnie stukniętej osoby jak ona. :'D haha Przyjaźnimy się dwa lata we trójkę. Ja te dziewczyny po prostu kocham jak siostry, nawet bardziej. Są dla mnie tak cholernie bardzo ważne. Tak mocno je kocham. Najbardziej na świecie! Tyle, że.. to się powtarza. Znów tylko ja czuję coś takiego. Mam wrażenie, że niepotrzebnie wpieprzyłam się w ich przyjaźń, one przyjaźniły się już od dawna, a ja tylko weszłam z buciorami w ich przyjaźń i teraz wszystko psuję. :( One mieszkają w jednej miejscowości i mogą się spotykać, a ja mam je tylko w szkole. Często jest potem tak, że one się wydurniają i używają różnych śmiesznych tekstów, które sobie wymyśliły jak się spotkały, a ja nie ogarniam o co chodzi. Poza tym wydaje mi się, że one nie chcą nawet spędzać ze mną czasu. Często pytam, nawet proszę, żeby pojechały ze mną do miasta, pochodzić po sklepach czy coś, ale .. wciąż odmawiają, a potem okazuje się, że razem gdzieś pojechały. No cóż ja mogę? To boli, ale nic na to nie poradzę. Wystarczyłby jeden telefon, abym do nich dołączyła, ale one trzymają wszystko w tajemnicy jeśli jadą gdziekolwiek. Ja nie mam z kim jeździć, zawsze jeżdżę sama. :( Mam wielu znajomych z internetu, ale nigdy nie stawiam ich przed nimi, one są dla mnie najważniejsze. Chciałbym, żeby ktoś mnie kiedyś tak pokochał jak ja jego. Nawet jeśli chodzi o przyjaciół. ;-; Jestem bardzo uczuciowa, chciałbym się z kimś poprzytulać, mówić mu 'kocham Cię', ale ja sama nigdy tego nie dostaję.

:'(

Miłość mnie zniszczyła

Niedawno udało mi się odkochać. Chodziłam do klasy z pewnym chłopakiem, wydawało mi się, że mamy dobre relacje, zakochałam się w nim. Niestety szkoda, że dopiero niedawno dowiedziałam się jakie ma on o mnie zdanie. Cierpiałam przez niego. Nigdy tak nie cierpiałam. Nie wiem co by było gdyby nie moje przyjaciółki. Dziękuję... x

Moi ulubieni ♥

Co do muzyki.. słucham wszystkiego.. od pop'u po heavy metal. Zależnie od tego co jest aktualnie w trendach lub jaki mam nastrój :) Dodam kilku moich ulubionych artystów, ale niestety wszystkich nie dam rady :D ♥









Moja pasja

Co jeszcze o mnie? Hm.. moją pasją, uzależnieniem i marzeniem jest... siatkówka. Ogólnie kocham sport, lubię być aktywna fizycznie, ale siatkówka.. to jest to! Kocham to robić. W przyszłości chciałabym zostać siatkarką, grać w jakimś dobrym klubie i grać w reprezentacji, ale ciężka praca mnie czeka. Zawsze kibicuję moim ulubionym klubom, a gdy zaczyna się sezon reprezentacyjny, to istne szaleństwo. Moje kibicowanie słychać pewnie nawet w Chinach. :D Uwielbiam naszych reprezentantów, są wspaniali i najlepsi! :) <3


One Direction in my heart. ♥

One Direction z pewnością zmieniło moje życie. Nie wiem co by było, gdyby nie oni. Directioner zostałam 26 stycznia 2012r., gdy po raz pierwszy ujrzałam teledysk jak i usłyszałam samą piosenkę ''What Makes You Beautiful''. Wszystko zaczęło się od włosów Harry'ego :D. Bardzo kocham chłopców i może nie jestem Directioner od początku, ale będę do końca! Jak każda Polish Directioner czekam z niecierpliwością na koncert w Polsce. Jest to moim marzeniem-być na ich koncercie, usłyszeć ich, zobaczyć i powiedzieć za co i jak bardzo ich kocham. :')

To ja!

Mam na imię Zuza. Mam 15 lat. Urodziłam się 23 listopada 1998r. A to moje zdjęcie. :)

Co dalej?

Cóż mogę powiedzieć? Utworzyłam tego bloga pod wpływem chwili. :) Sama nie wiem co jeszcze będę tutaj wstawiała. Ze względu na to, że dziś zaczęłam dietę, może będę dodawać różne zdjęcia związane z piękną figurą i zdrowym trybem życia.

Hej :)